Anonimizacja danych osobowych w praktyce sądowej - reakcja Prezesa UODO na publikację protestów wyborczych

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) wystąpił do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego z żądaniem wyjaśnień dotyczących publikacji dokumentów związanych z protestami wyborczymi. Chodzi o przypadki, w których mimo zasłonięcia danych takich jak imię i nazwisko, na stronie internetowej Sądu Najwyższego oraz w mediach społecznościowych ujawniono odręcznie sporządzone dokumenty, umożliwiające identyfikację osoby na podstawie charakteru pisma.

Zgodnie z art. 4 RODO, dane osobowe to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Oznacza to, że nawet charakter pisma, jeśli pozwala na identyfikację autora dokumentu, stanowi daną osobową podlegającą ochronie prawnej. Administratorzy danych muszą więc zwracać szczególną uwagę na prawidłową anonimizację dokumentów publikowanych w przestrzeni publicznej.

Prezes UODO w swoim piśmie zapytał Sąd Najwyższy m.in. o:

• powody publikowania dokumentów zanonimizowanych w sposób umożliwiający identyfikację osoby na podstawie charakteru pisma,
• istnienie i zakres wdrożonych procedur anonimizacji dokumentów udostępnianych na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych,
• udział Inspektora Ochrony Danych w opracowaniu tych procedur,
• zasady udostępniania treści mogących zawierać dane osobowe.

Zasłonięcie imienia i nazwiska nie zawsze wystarcza. Prezes UODO podkreśla, że skuteczna anonimizacja powinna uniemożliwiać identyfikację osoby zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. 

Publikacja dokumentów zawierających dane osobowe powinna być zgodna z zasadą minimalizacji danych (art. 5 ust. 1 lit. c RODO). Administratorzy muszą ograniczać zakres ujawnianych informacji do niezbędnego minimum, aby nie naruszyć praw osób, których dane dotyczą.