Ujawnienie danych osobowych o wynikach testu na COVID-19 – Prezes UODO cofa skargę kasacyjną

Wyciek polegał na ujawnieniu danych osobowych znanej aktywistki Marty Lempart w TVP Info. Upubliczniono informację o dodatnim wyniku testu na COVID-19 podczas wspomnianych we wstępie protestów obywatelskich.

Aktywistka, uczestnicząc w protestach obywatelskich, nie znała jeszcze wtedy wyniku testu. Z tego Prezes UODO wywodzi, że telewizja pozyskała jej dane osobowe bezpośrednio z Sanepidu.

Sprawa trafiła do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jednak ten odmówił wszczęcia postępowania zmierzającego do ustalenia, w jaki sposób doszło do ujawnienia danych medycznych w związku z brakiem zgody uczestniczki protestów na udostępnienie danych osobowych (a nawet brakiem możliwości wystąpienia o taką zgodę). Prezes UODO stwierdził wówczas, że postępowanie administracyjne w sprawie przetwarzania danych aktywistki mogło być wszczęte tylko za jej zgodą.

W następstwie skargi Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd ten uwzględnił skargę, stwierdzając, że RODO nie wyklucza prowadzenia postępowania na podstawie informacji otrzymanych od innego organu publicznego (tutaj RPO). Następnie Prezes UODO w 2021 r. złożył skargę kasacyjną do NSA.

Skarga do tej pory nie została i nie zostanie już rozpoznana. Nowy Prezes Urzędu, Mirosław Wróblewski, zadecydował bowiem o jej wycofaniu. Jak wskazał organ nadzorczy, w istocie bez zgody aktywistki nie mógł prowadzić postępowania w sprawie przetwarzania jej danych osobowych. Organ przyznał jednak, że w odpowiedzi na skargę kasacyjną z 2021 r. RPO przekazał mu adres aktywistki. To zaś daje możliwość wystąpienia o taką zgodę, stąd cofnięcie skargi kasacyjnej jest uzasadnione.

Oprócz tego, choć Prezes UODO nie może badać przetwarzania danych osobowych w ramach działalności dziennikarskiej, to jednak w zakresie jego kompetencji leży badanie legalności przekazywania danych osobowych przez sanepid, w tym prawidłowości przetwarzania w systemie teleinformatycznym tej instytucji. Ten aspekt sprawy wymaga w ocenie Prezesa UODO reakcji organu nadzorczego.